Nocny atak rosyjskich dronów, które przekroczyły powietrzną przestrzeń Polski, wzbudził ogromny niepokój i konsternację względem prowadzonych działań wojennych na Wschodzie. W mediach mówi się o bezprecedensowym przypadku, jednak nie wszyscy dostrzegają agresję. Białoruska władze i media zabrały głos w sprawie ataku.
Premier Węgier Viktor Orbán opublikował we wtorek wpis na platformie X (d. Twitter), w którym wyraził solidarność z Polską po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Szef węgierskiego rządu nazwał to „nieakceptowalnym naruszeniem integralności terytorialnej” i wezwał do działań na rzecz zakończenia wojny.
Poranek po burzliwej nocy znów przyniósł adrenalinę. W sieci krąży fotografia wraku drona, który miał spaść nieopodal Mniszkowa koło Opoczna (woj. łódzkie). To kolejny ślad po nocnych incydentach, gdy rosyjskie drony naruszały polską przestrzeń, a wojsko uruchomiło wszystkie procedury i – jak komunikowano – „użyło uzbrojenia”. Służby lokalizują kolejne miejsca upadku, prosząc mieszkańców o spokój i dystans.
Nocne uderzenie i poranek pełen pytań. Rosyjski dron miał trafić w budynek mieszkalny w miejscowości Wyryki Wola (powiat włodawski). Uszkodzony został dach domu i auto na podjeździe, ale — jak uspokajają służby — nikomu nic się nie stało. Informację o zdarzeniu podał Polsat News, a potwierdził rzecznik lubelskiej policji podinsp. Andrzej Fijołek. To kolejny akord nocy, w której rosyjski dron stał się realnym zagrożeniem także po polskiej stronie.
Rosja i Białoruś wracają do gry w nerwy. W połowie września startują manewry Zapad 2025 — nazwa brzmi rutynowo, ale scenariusz ma działać na wyobraźnię: mobilizacja przy wschodniej flance NATO, ćwiczenia z „atomem bez wybuchu” i nową bronią w arsenale Moskwy. Co będzie działo się przy naszej granicy i na ile to teatr, a na ile realny sygnał?
Cała Polska patrzy na niego, a on... wciąż zaskakuje. Jan Urban, świeżo upieczony selekcjoner biało-czerwonych, to postać, którą znają wszyscy kibice. Ale co z jego prywatnym życiem? Odkrywamy nieznane dotąd karty z życia trenera.
Polska ogłosiła alarm po nocnym uderzeniu Rosji na Ukrainę. W nocy z 28 na 29 sierpnia 2025 r. Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło procedury ochrony polskiej przestrzeni powietrznej: w górę poszły dyżurne myśliwce, a radary (czyli wojskowe systemy rozpoznania radiolokacyjnego) kręciły się bez wytchnienia. To działania prewencyjne, ale spektakularne — i odczuwalne zwłaszcza przy granicy z Ukrainą.
Dominik był niezwykle utalentowanym i wszechstronnym uczniem - jego tragiczna śmierć poruszyła całą Polskę. Teraz, gdy znane są nowe szczegóły zdarzenia, trudno pogodzić się z tym, jak mogło do niego dojść.
Pilne wieści przekazał Radosław Sikorski. Rosyjskie rakiety zaatakowały polski zakład, znajdujący się na terenie Ukrainy. Są ranni.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało pilny alert do wszystkich obywateli. Co dokładnie kryje się za tą nagłą decyzją i jakie są jej prawdziwe powody?
To nie koniec przykrych informacji o wypadku z udziałem reprezentantów Polski. Teraz przekazano najnowsze wieści o stanie ich zdrowia. Nie mamy najlepszych wieści.
W Skale na Dolnym Śląsku miała miejsce akcja kontrterrorystów. W jednym z budynków znajdował się uzbrojony mężczyzna. Na miejscu znaleziono ciało kobiety oraz jedną ranną osobę.
Minęło już siedem lat od zniknięcia 17-letniej Dominiki. Choć służby dawały z siebie wszystko, do tej pory trudno o wskazówki, które mogą wskazać miejsce jej przebywania. Jest jedna teoria, która mogłaby wszystko wytłumaczyć.
Zaginęła 15-letnia Natalia Król. Dziewczyna pochodząca z Mińska Mazowieckiego właśnie spodziewa się dziecka. Szuka jej cała Polska.